Styl skandynawski w mieszkaniu Beaty i Adama okazuje się niezwykle otwarty – chętnie wchłania pamiątki z podróży. Sympatyczna para w swym zgłoszeniu wymieniła tylko kilka: „dywan z Maroka, świece z Islandii, kawiarka z Włoch, moździerz z Brazylii” . Wszystkie te przedmioty łączy funkcjonalność – może dlatego duch pragmatycznej Północy jest im tak przychylny?
Nasze miejsce na ziemi – wielu z nas mówi tak o swoim domu, jednak w przypadku Beaty, zapalonej podróżniczki i Adama, który życie spędza w powietrzu, to określenie ma szczególny sens. Stąd wyruszają na kolejne wojaże i tu z nich z radością wracają. Tu też czeka na nich ulubieniec domu, Meggie the dog. Tu także, wśród licznych pamiątek, planują przyszłe wyprawy. Do tego celu służy im Pokój Podróżnika, m.in. z mapą świata na ścianie i… fototapetą przywiezioną z podróży poślubnej.
Przestronna i jasna przestrzeń dzienna tylko symbolicznie dzieli się na strefy. Choć nie brakuje tu przedmiotów z historią, pamiątki z podróży gładko wtapiają się w wystrój.
Drewniany blat stołu łączy jadalnię ze skandynawską kuchnią. Prosta podstawa, podobnie jak krzesła inspirowane słynnym DSW chair, wiąże ją z częścią wypoczynkową – w stylu nowoczesnym.
Wolno stojąca ścianka pokryta farbą tablicową porządkuje przestrzeń. Dzięki niej salon jest bardziej przytulny, kuchenny rozgardiasz – schowany, a pies może jeść w spokoju.
Tu najlepiej planuje się wyprawy! Pokój Podróżnika gromadzi artefakty, które trudno byłoby włączyć w wystrój mieszkania. To też świetny pomysł na zachowanie spójnej stylistyki.
Dopiero z wnętrza Pokoju Podróżnika można zobaczyć fototapetę z motywem palmy kokosowej – pamiątkę z podróży poślubnej na Karaiby.
Na wskroś skandynawska sypialnia z nutą hygge pozwala wyciszyć się i zebrać siły przed kolejnym aktywnym dniem.
Łazienka w stylu nowoczesnym na niewielkiej powierzchni łączy wszystkie niezbędne funkcje. Prysznic z odpływem w podłodze i szklaną ścianą tworzy wrażenie większej przestrzeni.
Zobacz rodzinny zakątek na Pomorzu:
>