Styl skandynawski to tylko biel i szarość? Gospodyni tego domu dostrzegła w nim znacznie większy potencjał. Naturalne materiały i prostotę form połączyła z żywymi barwami. W ten sposób stworzyła przyjazną przestrzeń dla niej i jej rodziny.
Razem z mężem Wojtkiem i synkiem Miłoszem Marzena zajmuje 120-metrowy dom. Jak wspomina Wojtek, również wcześniejsze, wynajmowane mieszkania zawsze urządzała czy dekorowała zgodnie ze swoim gustem, tworząc przytulne gniazdka. We własnych czterech kątach mogła jeszcze szerzej rozwinąć skrzydła. Choć towarzyszyła jej pewna trema, wrodzony optymizm kazał wierzyć w sukces. My widzimy, że mieszkanie jest piękne. Wojtek i Miłosz dodatkowo potwierdzają, że świetnie się tam żyje!
Kuchnia to prawdziwe serce domu. Wyspa, na której znajduje się płyta indukcyjna, otwiera ją na jadalnię, a dalej – na salon. To jak zaproszenie do wspólnego gotowania!
Minimalistyczny stół jadalniany nie jest wielki, ale swobodnie pomieści i domowników, i gości. Surowy w odbiorze drewniany blat tworzy przytulną atmosferę, a foteliki zamiast zwykłych krzeseł zachęcają do dłuższych posiedzeń.
Przestrzeń dzienna harmonijnie łączy różne wątki stylu skandynawskiego. Mamy tu i fotel na rozstrzelonych nóżkach w konwencji vintage, i nowoczesną prostą kanapę, i minimalistyczny stolik. Ciepłe drewno sąsiaduje z chłodną betonową ścianą.
Atrakcyjny efekt we wnętrzu tworzą nie tylko plamy nasyconych barw, ale także interesujące, choć proste, formy lamp – jak ta na trójnogu.
W salonie Marzeny, Wojtka i Miłosza zgodnie sąsiadują dwa „ogniska domowe”. Tradycyjne – w tej roli kominek o stylistyce retro – i nowoczesne, czyli telewizor.
Przy schodach prowadzących na piętro zawisło hasło, które może służyć za motto rodziny. Proste czarne litery łączą się z minimalistyczną balustradą.
Pokój z książkami to najbardziej zaciszne pomieszczenie parteru. Każdy z domowników lubi tu czasem zatopić się w lekturze albo w dźwiękach ulubionej muzyki.
Biurko w stylu skandynawskim, z blatem wspartym na koziołkach, to własnoręczne dzieło Marzeny – jedno z wielu w domu.