Oboje wykonują twórcze zawody. Ona jest ilustratorką, on współprowadzi firmę produkującą zwariowane skarpetki. Stąd zapewne ich wrażliwość na kolor i formę przedmiotu. W przedwojennej kamienicy stworzyli wnętrza eleganckie, ale bezpretensjonalne, piękne, a komfortowe, które zdobyły tytuł Mieszkanie Roku by Porta.
Ważne role grają tu meble vintage, wielkie znaczenie ma jednak również dobór barw. Wbrew pozorom kluczowa jest biel. To ona wydobywa ciepło burgundu, powracającego w całym mieszkaniu. Na jej tle złoto nabiera blasku, a czerń zyskuje głębię. Gdyby nie białe ściany w sypialni, ciemnozielony sufit mógłby przejść bez echa. Tak starannie dobrana paleta barw uwypukla urodę mebli i dodatków vintage. Niektóre z nich Ola i Adrian znaleźli wprost na śmietniku. Dziś, odświeżone i odpowiednio wyeksponowane, prezentują się może jeszcze piękniej niż pół wieku temu.
Niezwykle przestronny i jasny pokój dzienny bez trudu łączy w sobie funkcje salonu, jadalni i kuchni. Tafla starego parkietu tworzy piękne tło dla mebli z okresu powojennego modernizmu.
Nowe sprzęty, jak stylizowana sofa czy minimalistyczny stolik z marmurowym blatem, dobrze łączą się z meblami vintage. Złocisty kwadrat na ścianie w głębi to nie obraz, a fragment ściany z nawarstwieniami starych farb.
Nowoczesna zabudowa kuchenna formą nawiązuje do myśli Bauhausu i okresu budowy kamienicy, a kolor wpisuje ją w paletę barwną mieszkania.
Zapowiedź kolorystyki i stylu mieszkania przynosi hol, w którym witają gości meble retro oraz wyraziste plamy burgundu.
Akcenty chłodnej ciemnej zieleni w sypialni (również na suficie!) zapowiadają nadejście kojącej nocy, a biel obiecuje rześkie poranki.
Modne modernistyczne przeszklenie wyodrębnia z sypialni pracownię Oli. O charakterze wnętrza decyduje i dobór mebli, i kolor ścian – pudrowy róż.
Estetyka łazienki nawiązuje do okresu budowy domu. Trafnie wprowadzono tu jednak akcent modnej geometrii – heksagonalną siatkę fug. Kontrast czerni i bieli ożywia nasycona zieleń roślin.
Z aranżacją pozostałych pomieszczeń łazienkę łączy m.in. komoda w typie sideboard, która posłużyła za bazę dla przepastnej umywalki.