Masstige – prestiż dla mas, czyli popularny wystrój wnętrz zaprojektowany przez wielkie sławy
Oceń artykuł:
Znane nazwiska ze świata mody sygnują nie tylko kolekcje z najwyższej półki prezentowane na wybiegach, ale też produkty przystępne cenowo i oferowane w popularnych sklepach. Co więcej – kreatorzy z branży modowej projektują również meble, porcelanę, naczynia, tekstylia, dywany, oświetlenie, czyli wszystko, czego wymaga aranżacja wnętrz. Szerokim gestem oferują masstige – prestiż dla mas.
Przede wszystkim wiele najważniejszych modowych marek utworzyło własne tańsze i bardziej dostępne kolekcje, aby dotrzeć do szerszego grona klientów. Przykładem może być chociażby Prada i jej linia Miu Miu albo Dolce & Gabbana z linią D&G. Trudno więc się dziwić, że sławni projektanci dostrzegli też szansę na promocję swojej marki we współpracy z popularnymi sieciówkami odzieżowymi. Z kolei sieci, dzięki niedrogiej ofercie sygnowanej znanym nazwiskiem, słusznie liczą na zwiększenie sprzedaży i wzrost zainteresowania ich produktami. Jednym z prekursorów w tej dziedzinie był H&M, który uzyskał na wyłączność na specjalną kolekcję Karla Lagerfelda i od tamtej pory regularnie „romansuje” z high fashion. Przykłady tego typu współpracy można mnożyć: Jil Sander projektował dla Uniqlo, Missoni i Alexander McQueen pracowali dla sieci Target.
Wszyscy wygrywają
W Polsce również spotyka się takie mariaże. Na przykład Reserved nawiązał współpracę z duetem Paprocki & Brzozowski oraz Gosią Baczyńską. Dla marki Ochnik również projektowali Paprocki & Brzozowski, a także Viola Śpiechowicz.
Kolekcje przygotowywane dla sieci zazwyczaj są oferowane w krótkich seriach, prezentują się jak produkty z półki wyższej niż w rzeczywistości i są produkowane z materiałów lepszych jakościowo niż te standardowe w ofercie konkretnych sklepów. Klienci, dla których metka ma znaczenie, są usatysfakcjonowani, ponieważ niedrogo kupują dobry design „z nazwiskiem”. Sieci są zadowolone, bo wyróżniają się na tle konkurencji i zwiększają sprzedaż. Natomiast projektanci stają się bardziej rozpoznawalni na rynku i… dobrze zarabiają.
Podobnie rzecz się ma w sferze designu użytkowego, gdzie znane nazwiska firmują oryginalne dekoracje wnętrz, specjalne linie mebli czy też niektóre modele lamp. To także rodzaj współpracy osób ze znanymi nazwiskami z biznesem sieciowym na zasadzie win–win. Projektanci stają się jeszcze bardziej znani, a obie strony zarabiają znacznie więcej.
Luksus z supermarketu
Zadowolenie jest istotne, nic więc dziwnego, że współpracą z projektantami mody zainteresowały się sieci sprzedaży, takie jak Biedronka, Rossmann czy Lidl. Nikogo już nie dziwią dostępne w tych niedrogich marketach ubrania, dodatki bądź domowe akcesoria zaprojektowane specjalnie dla nich i sygnowane znanymi nazwiskami. Klienci bardzo dobrze ocenili współpracę sieci Biedronka z Maciejem Zieniem. Jesienią 2016 roku zaprojektował on dla dyskontu kolekcję Home & Spa by Maciej Zień obejmującą szlafroki, ręczniki, dywaniki łazienkowe i kapcie. Pozytywne komentarze koncentrowały się na tym, że popularny projektant „wyszedł do ludzi”. Dla Biedronki dwa razy projektował też duet Bohoboco. Powstały oryginalne kolekcje pościeli z satynowej bawełny o ciekawych graficznie wzorach, idealnie dopełniające wystrój sypialni.
Szerokim echem odbiły się też obie kolekcje G by Baczyńska dla Rossmanna. Były to m.in. bluzki, spódnice, spodnie, szale, rękawiczki i nakrycia głowy – moda dla każdego, nawiązująca do high fashion.
Flirt z modą na kanapie
Zdarza się, że branża modowa wchodzi w związki z branżą wyposażenia wnętrz. IKEA współpracowała z takimi projektantami jak Katie Eary, Walter Van Beirendonck i Kit Neale. Warto też przywołać przykład Jeana Paula Gaultiera, który swego czasu zaprojektował meble dla firmy Roche Bobois, czy Christiana Lacroix, który niedawno stworzył kolekcję wykładzin dywanowych dla Ege.
Na polskim gruncie głośna była współpraca Evy Minge z marką Mebelplast. Meble tapicerowane wybranymi przez nią ekskluzywnymi tkaninami i skórami zostały zaprezentowane na wybiegu podczas paryskiego tygodnia mody Haute Couture wraz z pokazem kolekcji projektantki. Ale nie przyniosło to takiego sukcesu rynkowego, jak współpraca Macieja Zienia z firmą Tubądzin i powstałe w jej wyniku kolekcje płytek łazienkowych.
To cię też zainteresuje: Jak modnie urządzić łazienkę?
Moda inspiruje
Niejednokrotnie już okazało się, że świat mody nie jest aż tak hermetyczny, jak mogłoby się wydawać. Na różne sposoby czerpią z niego rozmaite branże. Korzyści z tych powiązań mają też projektanci, którzy znajdują się bliżej zwykłych ludzi, zyskują rozgłos i atrakcyjne, dodatkowe źródło dochodu. Twórcza współpraca bywa bardzo owocna, a jej efekty są korzystne dla wszystkich zainteresowanych.
Oceń artykuł:
