Aranżacja wnętrz made in Poland, czyli polskie przedmioty użytkowe doceniane w świecie
Oceń artykuł:
Jeżeli choć trochę interesujecie się polskim wzornictwem, z pewnością symbol RM 58 nie jest wam obcy. Ale poza tym kultowym fotelem polscy architekci i projektanci sztuki użytkowej stworzyli wiele docenionych za granicą projektów. Dziś polski design znów jest zauważany i nagradzany w świecie. Oto najciekawsze prace!
RM 58: doceniony przez Le Corbusiera
Zacznijmy od wspomnianego fotela, bo jest on ikoną polskiego designu. Powstał w 1958 roku, a zaprojektował go Roman Modzelewski, wieloletni profesor i rektor łódzkiej ASP. Fotel został wykonany przy pomocy 8-częściowej, aluminiowej formy z nowatorskiego w gomułkowskiej Polsce laminatu poliestrowo-szklanego. Ma nieszablonowy, ergonomiczny kształt siedziska i został doceniony przez samego Le Corbusiera, światowej sławy architekta i urbanistę. Co ciekawe, fotel RM 58 jest stałym eksponatem londyńskiego Victoria & Albert Museum. Do seryjnej produkcji został wdrożony w... 2012 r., 35 lat po śmierci jego twórcy.
Okres realnego socjalizmu nie był do końca sprzyjający polskiemu wzornictwu. Wiele nowatorskich projektów pozostało na deskach kreślarskich, inne zostały wdrożone, a powstałe na ich bazie produkty były eksportowane. Dopiero zmiana systemowa umożliwiła polskim designerom nie tylko zdobywanie wykształcenia w najlepszych szkołach, ale też sięgnięcie po najważniejsze branżowe nagrody. Kluczem do sukcesu okazały się właśnie polskie meble.
Codzienny wystrój wnętrz, czyli meble i przedmioty użytkowe
W tej kategorii znajdziemy przedmioty codziennego użytku. Godny odnotowania jest dywan Mohohej! DIA autorstwa Magdaleny Lubińskiej i Michała Kopaniszyna. Ten przypominający okrągłą ludową wycinankę dywan jako pierwszy polski projekt wywalczył w 2008 r. prestiżową nagrodę Red Dot Award.
Kolejnym przykładem docenienia tą uznawaną za Oscary wzornictwa nagrodą jest stołek PLOPP autorstwa Oskara Zięby. To laserowo wycinane, spawane i kształtowane przy pomocy ciśnienia kawałki blachy przywodzące na myśl dmuchaną dziecinną zabawkę. Projekt nosi miano najbardziej rozpoznawalnego polskiego designu ostatnich lat.
Inny niebanalny produkt to seria mebli MONO autorstwa Tomasza Augustyniaka, jednego z najlepszych polskich projektantów nowego pokolenia. Sofa i szezlong z tej serii mają łagodne, minimalistyczne i nieszablonowe kształty, zdominowane nieco przez ozdobne walce-poduszki wsuwane w podłokietniki (sofa) lub diagonalne podparcie (szezlong). Hit wystaw w Berlinie, Mediolanie i Frankfurcie nad Menem.
Z kolei Agata Kulik-Pomorska i Paweł Pomorski są twórcami marki MALAFOR. Blow Sofa tej marki (seria Recycling) uzyskała Red Dot Award w 2012 roku. Wykorzystuje wrażenie skonstruowania z dwóch papierowych worków, stąd i nazwa całej kolekcji.
Warto dodać, że w dziedzinie mebli i przedmiotów użytkowych polscy projektanci z roku na rok otrzymują coraz więcej nagród. Na przykład w 2016 r. aż 15 nagród Red Dot trafiło do naszego kraju, w tym dwie Best of the best. Docenione zostały projekty okien, fotelików samochodowych, płytek czy oświetlenia. Do tego doliczyć należy inne, równie ważne – iF Design Award, których Polacy w ubiegłym tylko roku zdobyli aż 13. Nic dziwnego więc, że projektują oni dla największych producentów wyposażenia domów na świecie.
Architektura i aranżacja wnętrz
Jak się okazało, Polacy posiadają też „bogate” wnętrza i nagradzane budynki. Jednym z docenionych projektów jest wnętrze Multikina w warszawskiej galerii handlowej Złote Tarasy. Choć obiekt został otwarty w 2007 r., to jego twórca, Robert Majkut, czekał na European Property Award For Interior Design aż do 2015 r. Otrzymał za to nagrodę najwyższą z możliwych! Wnętrze Multikina pełne jest łagodnych łuków i obłych kształtów, a w stylistyce łączy na pozór sprzeczne elementy wiktoriańskie (ornamentyka ścian, meble) z dużą ilością neonów i świateł przywodzących na myśl Las Vegas oraz futurystyczne nieco inspiracje rodem z wyścigu w kosmos lat 60.
Innym docenionym polskim architektem jest Robert Konieczny. Jego ARKA to niesztampowa, betonowa bryła przypominająca trochę stodołę (dwuspadowy dach), jednak z panoramiczną, przeszkloną elewacją i podbudową imitującą... odwrócony dach, dzięki czemu budynek niejako płynie po zboczu, na którym jest zbudowany. Dom jest zakotwiony do podłoża na palach i umożliwia swobodne spływanie po stoku wód opadowych. Projekt w 2016 r. został okrzyknięty najlepszym domem na świecie.
O tym, że w Polsce możliwy jest ciekawy projekt w architekturze sakralnej, dowodzi bryła kościoła Votum Aleksa w Tarnowie k. Samogoszczy, pow. Garwolin. Kościół zaprojektowało małżeństwo, Maria i Lech Rowińscy. Posadowiony został przez nich na betonowej płycie i otrzymał surową, prostą formę pokrytą modrzewiową deską. Co ciekawe, za ołtarz służy przeszklona fasada, z której rozpościera się widok na płynącą leniwie w dole skarpy Wisłę. Wnętrze kościoła jest równie surowe i równie piękne, pozwala skupić się na kontemplacji i modlitwie. Skutek – finał prestiżowego Konkursu im. Miesa van der Rohe.
Oceń artykuł: