Młodzi Polacy z wicemistrzostwem międzynarodowego konkursu naukowego

Odyseja i jej idea

Odyseja Umysłu to program edukacyjny realizowany w formie międzynarodowego konkursu. Każdego roku bierze w nim udział kilkadziesiąt tysięcy uczniów i studentów z całego świata. Celem jest rozwój zdolności twórczych poprzez angażowanie grup rówieśników w proces rozwiązywania tzw. problemów rozbieżnych – czyli takich, które rozwiązać można na wiele sposobów.

Uczestnicy pracują w drużynach rywalizujących ze sobą w czterech grupach wiekowych, które reprezentują szkoły lub inne placówki edukacyjne i zazwyczaj liczą od 5 do 7 osób. Opiekę nad każdym zespołem sprawuje trener, który integruje grupę oraz organizuje i moderuje jej pracę, ale nie sugeruje ani nie narzuca dzieciakom własnych pomysłów.

Jesienią każdego roku publikowanych jest pięć Problemów Długoterminowych. Drużyna wybiera jeden z nich, po czym przez kilka miesięcy samodzielnie projektuje, przygotowuje i udoskonala jego rozwiązanie.

By mieć możliwość wzięcia udziału w etapie międzynarodowym, uczestnicy muszą najpierw pokonać rówieśników z Polski na etapie regionalnym i ogólnokrajowym.

Do boju w trójboju!

Z jakim problemem zmierzyli się młodzi gdańszczanie? Musieli zaprojektować, zbudować i pojechać wehikułem, który spróbuje zdobyć punkty w trzech dyscyplinach, podczas których będzie musiał wykonywać określone zadania. Trudne? Owszem, a to jeszcze nie koniec. Uczestnictwo pojazdu w triatlonie musiało być częścią fabularnego spektaklu – swego rodzaju scenicznego show.

Jaki był efekt? Polska młodzież stworzyła pojazd, który zamiast kół miał kule a zamiast kierownicy – joystik! Nie posiadał określonego przodu ani tyłu, dzięki czemu swobodnie poruszał się we wszystkich kierunkach, a promień skrętu wyniósł... 0 cm, przez co pojazd mógł obracać się wokół własnej osi. Napędzany był silnikiem elektrycznym a ramię - "wysięgnik", oraz "łapa" to narzędzia dzięki którym realizował postawione zadania, jak rzut/strzał piłką czy zbieranie kręgli. Na pokład zabrał dwie osoby. Jego waga wyniosła ok. 150 kg.

Pomocna dłoń

Wielki Finał, do którego dzięki zdobyciu Mistrzostwa Polski dostała się drużyna z Gdańska, działająca przy Laboratorium Twórczości PRYZMAT, miał miejsce w Stanach Zjednoczonych w Kampusie Uniwersytetu IOWA. Choć młodzież zaszła tak daleko wyłącznie dzięki swojej kreatywności i wiedzy, na tym etapie potrzebowała jednak pomocy z zewnątrz.

- Koszt wysłania siedmioosobowej drużyny do Stanów Zjednoczonych i transportu lotniczego pojazdu o wadze 150 kg to niebagatelna suma – mówi Krystian Nehrebecki, ojciec jednego z członków polskiej drużyny. - I tu pomoc Porty okazała się nieoceniona. Porta otworzyła... drzwi do sukcesu. Zrobić drzwi to ogromna sztuka ale jeszcze je otwierać na świat to sztuka do kwadratu. Porta to potrafi.

Dobra inwestycja

Okazana pomoc przyniosła piękne efekty. Nasza młodzież konkurowała z 69 drużynami z całego świata, w tym z reprezentacjami krajów dużo bardziej rozwiniętych od Polski, jednak uległa tylko Amerykanom i przywiozła z tej podróży wicemistrzostwo świata oraz prestiżową Nagrodę Ranatra Fusca za Wybitną Kreatywność.

- Wspierając udział młodzieży w Odysei Umysłu stawiamy na ich edukację oraz rozwój młodych talentów na arenie krajowej i ogólnoświatowej - mówi Piotr Chodak, Kierownik ds. PR i Digital Marketingu firmy Porta. - Tak jak w innych naszych inicjatywach kierowanych m.in. do  młodych projektantów i architektów, tak wspierając i ten projekt, zachęcamy do rozwijania kreatywności i innowacyjności. Nasze zaangażowanie w wydarzenie to właśnie udział w kształtowaniu otwartych umysłów już wśród młodzieży zgodnie z hasłem przewodnim Porta "Otwórz się na możliwości".