Podobają mi się odważne i konceptualne projekty - wywiad z jurorem konkursu PORTA BY ME.
Oceń artykuł:
Jest Pan bardzo docenianym projektantem zarówno wnętrz, mebli, jak i przestrzeni publicznych, które możemy zobaczyć w Polsce i poza nią. To różne działki, a jednak znajduje pan w nich wspólny mianownik.
Paweł Grobelny: Z jednej strony wynika to z wykształcenia. Studiowałem różne kierunki projektowania na uczelniach w Polsce i we Francji. Także na wydziale projektowym we Francji, który całkowicie dedykowany jest projektowaniu dla przestrzeni miejskiej. To unikatowy program w skali europejskiej. A z drugiej strony z zainteresowań, zawsze chciałem poruszać się w różnych dziedzinach projektowania, nie ograniczając się tylko do jednej. Ostatnio bardzo dużo czasu poświęcam głównie projektom dla przestrzeni publicznej. Ostatnie realizacje to między innymi projekty dla Strasburga, Paryża, Brukseli i Szanghaju. Ale nadal projektuje aranżacje wystaw czy produkty.
Projektant, wykładowca i kurator – jak to wszystko udaje się pogodzić?
Będąc czynnym projektantem doświadczenie można wykorzystać w pracy kuratora, wiedząc jak powstawały dane projekty, ale także mając wpływ na kształt aranżacji wystawy, a to zdecydowanie pomaga w pracy kuratorskiej. Wiele wystaw mogłoby być bardziej interesujących dla zwiedzających dzięki lepiej zaprojektowanej i przemyślanej aranżacji wystaw, więc doświadczenie z jednej dziedziny zdecydowanie pomaga w drugiej.
Jest Pan w składzie jury konkursu PORTA BY ME, którego rozstrzygnięcie już niebawem. Zadanie to zaprojektowanie przestrzeni w okolicach drzwi. To trudne wyzwanie dla projektujących?
Dość trudne, ponieważ rzadko podejmowane przez projektantów i studentów wzornictwa. Ale cieszę się, że każda edycja konkursu ma inny temat i inne zadanie projektowe. Taka zasada jest bardziej interesująca zarówno dla samych uczestników konkursu, jak i dla członków jury.
Jak, Pana zdaniem, wypadły prace konkursowe z poprzedniej edycji?
Poziom prac konkursowych z każdym rokiem jest coraz wyższy. Myślę, że wiele z projektów z poprzedniej edycji mogłaby zostać wdrożona do produkcji. Podobają mi się także projekty bardziej odważne, bardziej konceptualne, których także było wiele w poprzednich edycjach konkursu. Poziom samej prezentacji prac jest także coraz wyższy. Myślę, że młodzi projektanci zwracają coraz więcej uwagi także na samą prezentację i oprawę swoich projektów.
Kusi Pana projektowanie architektury?
Nie, chyba najlepiej czuję się w projektowaniu przestrzeni miejskiej i mebli miejskich oraz aranżacji wystaw. Myślę, że projektowanie przestrzeni miejskiej – przestrzeni, która jest właśnie między architekturą, między budynkami jest dla mnie najbardziej interesująca.
Oceń artykuł: