Surowa przestrzeń wolności. Jak zamienić mieszkanie w nowoczesny loft?
Oceń artykuł:
Loft, styl industrialny – te określenia przywędrowały do nas z Zachodu. Już od dłuższego czasu stare budynki przemysłowe są tam zamieniane na obiekty mieszkalne. Charakteryzuje je surowość wnętrz oraz duża przestrzeń. Można powiedzieć, że wieje od nich chłodem. Jest to jednak charakterystyczny powiew – kojarzący się z wolnością i kreatywnością. Moda na mieszkania w stylu industrialnym zyskuje w kraju nad Wisłą coraz większą popularność. Nie musimy być lokatorami zabytkowych budynków przemysłowych, by się nią cieszyć. Dzięki kilku prostym trikom nadamy naszemu mieszkaniu wygląd nowoczesnego loftu.
Dużo przestrzeni
Lofty to najczęściej przestronne hale poprodukcyjne. Zatem w mieszkaniu industrialnym przestrzeni też nie może zabraknąć. Łączymy pomieszczenia takie jak kuchnia i salon i, jeśli się uda, również część przedpokoju. Pozbywając się, jeżeli trzeba, kilku niepotrzebnych ścian działowych.
Gołe ściany
W budynkach produkcyjnych wykończenie ścian było dawniej bardzo nisko na liście priorytetów. Projektując nasz loft również powinniśmy zostawić ściany w możliwie surowym stanie – bez tynku, ewentualnie pokryte farbą. Gość w mieszkaniu powinien widzieć cegły lub inne materiały, z którego ściany są zbudowane. Jednak w loftach mniej odważnych osób sprawdzą się równie dobrze tapety imitujące surowy beton lub cegłę, albo gotowe płyty do montażu, które są estetycznie wykonane i idealnie oddają klimat.
Oświetlenie
Podczas dobierania lamp celujmy w modele metalowe bądź wykonane z aluminium. Ich metaliczny połysk doda jeszcze przemysłowego charakteru naszemu lokum.
Przemysłowe kolory
Wspominaliśmy już o przestrzeni jako ważnym elemencie stylu industrialnego. Oprócz oświetlenia wrażenie przestronności mogą również potęgować trafnie dobrane barwy. Szarość i biel sprawdzą się najlepiej. Gdzieniegdzie możemy je ubogacić czerwoną cegłą, metalicznym połyskiem lub dyskretnym odcieniem turkusu.
Surowe elementy
Jedną z największych zalet industrialnego stylu loftu jest jego tolerancja dla niedoskonałości. Takie elementy, jak wywietrzniki, rury, niezabudowane grzejniki czy piony wodne są tu wręcz błogosławieństwem. Możemy je wykorzystać jako naturalną ozdobę, malując na kolory współgrające z resztą otoczenia.
Dodatki i meble z historią
Jeśli chodzi o akcesoria, w lofcie jakość powinna wyprzeć ilość. Ozdób powinno być tu jak najmniej, ale każda powinna mieć swoja historię. Rozejrzyjmy się za doniczkami, szafkami lub stolikami na targu staroci albo wśród znajomych. Stary wieszak, maszyna do pisania albo zegar pełen trybików – to prawdziwe skarby dla naszego loftu.
Wszechobecne szkło
Firany w zakładzie produkcyjnym? Pozbądźmy się ich, loft powinien posiadać duże okna, wpuszczające światło dnia do środka. Jeśli zależy nam na prywatności, zamontujmy rozwijane rolety na okna. Również wewnętrzne ścianki i drzwi powinny zawierać dużo elementów szklanych. Lustra wieszane na ścianach korytarza i salonu zwiększą jeszcze poczucie przestronności.
Przydatne imitacje
Jedną z podstaw dawnego stylu industrialnego były elementy betonowe. Dlatego możemy je zastąpić innymi materiałami. Beton świetnie imitują niektóre gresowe płytki podłogowe. Również okleiny, także te z kolekcji Porta CPL, pozwalają w prosty sposób zmienić kolor drzwi na taki, który będzie lepiej współgrał z industrialnym wnętrzem. W ten sposób połączymy wyszukany styl z prozą życia codziennego.
Industrialne inspiracje
Jeśli potrzebujemy inspiracji, możemy wybrać się do któregoś ze znanych polskich loftów. Takich jak te, które powstały w dawnej łódzkiej fabryce Karola Scheiblera albo Starej i Nowej Przędzalni na terenie Żyrardowa. Z pewnością zainspirują nas one do stworzenia loftu o własnej, niepowtarzalnej historii.
Oceń artykuł: