Zapach lasu w domu. Te aromaty zostaną z tobą na długo
Oceń artykuł:
Urządzanie mieszkania to pojęcie o bardzo szerokim spektrum. Niektórzy włączają w to nawet obecność aromatów, które pobudzają, relaksują, pomagają zasnąć albo... irytują. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele odmienić może (pozornie) niewidoczny zapach, dlatego warto dobrze się zastanowić, jakie aromaty nam sprzyjają, a których lepiej unikać. Dotyczy to zwłaszcza mieszkania mającego być miejscem stworzonym dla nas i z myślą o nas. Mamy się w nim dobrze czuć, a świeczki i olejki eteryczne pomogą nam stworzyć wyjątkową, pachnącą przestrzeń.
Jak urządzić małe mieszkanie czyli… magia aromaterapii
Węch jest jednym z najbardziej czułych zmysłów – potwierdzają to szczególnie osoby, które go straciły. Choć np. nadal czuły smak dań, bez węchu wszystko, co jadły, stało się jakby "bezbarwne". Nie powinniśmy zatem bagatelizować jego znaczenia. Co więcej, wypadałoby docenić możliwości, jakie niesie. To dzięki zapachowi w ciągu jednej chwili, nie ruszając się z kanapy, tylko dzięki świecy, możemy przenieść się prosto do amazońskiego lasu lub na pełną kwiatów łąkę.
Dziś wyposażenie i wystrój wnętrz, to także świece i kominki, które same w sobie są ozdobą. Nawet gdy nie są zapalone, cieszą oko i stanowią miły gadżet. Być może dlatego tak często wybierane są na prezent: ładnie wyglądają w domu, długo się palą (zwłaszcza dobre firmowe świece) i mają praktyczne zastosowanie. Po prostu upominek idealny.
Iglaki: sprawdzą się w salonie, sypialni i łazience, pomogą pokonać przeziębienie
Wyobraźmy sobie spacer po lesie w letni dzień: przyjemne zapachy otaczają nas, odprężają i dają ukojenie. Czujecie zastrzyk energii i pozytywnego nastroju? Tak właśnie działają iglaki. W lesie mamy je na wyciągnięcie ręki, a w domu zastąpią je świeczki lub olejki aromatyczne. Te ostatnie możemy dodawać nawet do kąpieli, masażu czy podgrzewać w kominkach aromaterapeutycznych.
Sosna to szczególne drzewo, zwłaszcza pod kątem aromaterapii. Z jednej strony usuwa zmęczenie, odpręża, przywoła pozytywne myśli, z drugiej pomaga leczyć infekcje dróg oddechowych (nie bez powodu jej olejki dodawane są do maści rozgrzewających aplikowanych podczas przeziębienia na klatkę piersiową lub inhalacji) i działa antyseptycznie. Gdy czujemy, że bierze nas katar, dodajmy olejek sosnowy do kąpieli lub kilka kropel podgrzejmy w kominku. Świetnie też sprawdzi się w łazience.
Dla tych, którzy dobrze reagują na zapach jałowca, mamy świetną wiadomość: to drzewo wydziela najwięcej substancji lotnych spośród wszystkich roślin iglastych. Być może w intensywności tkwi jego siła – łagodzi stany depresyjne, koi nerwy i napięcia. Jej zapach właściwie wpłynie na wystrój salonu, odświeży go, odżywi. Świetnie sprawdzi się również jako olejek do masażu, ponieważ działa rozgrzewająco.
Kolejnym bezcennym iglakiem jest jodła. Jej zapach często "trafia" do odświeżaczy powietrza, mydeł toaletowych lub soli do kąpieli. Podobnie jak sosna, udrażnia drogi oddechowe i ułatwia oddychanie. Kojarzy się z czystością oraz spokojem.
Eukaliptus: tak wiele możliwości
Liście eukaliptusa to nie tylko ulubiony przysmak koali. To również bardzo intensywne olejki aromatyczne, które mają wiele zastosowań, nie tylko w przypadku medycyny naturalnej. Zapach eukaliptusa działa jak orzeźwiająca kawa: pobudza, odświeża umysł, napędza do działania. Pomoże podczas zmęczenia lub ciężkich poranków – wtedy, gdy nie możemy się dobudzić lub gdy dzień wcześniej zaszaleliśmy na imprezie. Świeczkę albo kominek z olejkiem eukaliptusowym można też zapalić oraz postawić na biurku. "Chłodzący” zapach pomoże się skupić i skoncentrować na pracy.
Cedr: wielka moc
Olejek cedrowy to kolejny specyfik o działaniu uspokajającym. Nie otumania, nie powoduje "ciężkiej głowy”. Wręcz przeciwnie - jego zapach usuwa niepokój i napięcie. Wspomaga też sen: budzimy się wypoczęci, zregenerowani oraz... szczęśliwsi. Wygodne życie dzięki zapachom w mieszkaniu? To nie żarty. Cedr świetnie komponuje się ze wspomnianym jałowcem. Ci, którzy szukają naturalnych sposobów na mole spożywcze i odzieżowe oraz lubiące ukrywać się w mieszkaniu insekty, powinni rozłożyć w mieszkaniu ozdobne woreczki z płatkami kosmetycznymi nasączonymi olejkiem cedrowym. Bo fajnie jest mieć las w domu, ale mrówki, komary czy muchy lepiej niech zostaną na zewnątrz...
Oceń artykuł:
